Coś w Aston Martin Vantage.

Jest coś w Astonie Martinie Vantage co uderza w romantyczną nutę. Nie wiem, czy to smutne spojrzenie tylnich świateł, które zdają się mieć ten grymas, pojawiający się na krótko przed płaczem? Możliwe, że to właśnie one. A może to proporcje głównych linii, zdających się pchać sylwetkę pojazdu ku…

Porsche 911

Picasso kiedyś powiedział, że artysta nigdy nie jest w stanie skończyć swojego dzieła. Jeśli uzna je za skończone – zabija je. Uważam, że podobny mechanizm możemy odszukać w motoryzacji. Koncerny starają się kreować indywidualny język stylistyczny, aby tworzyć więź z odbiorcą. Zwykle ogranicza się to do rzeźby atrapy…